poniedziałek, 31 marca 2008

Wiersz "Złośliwe Imię"

Moje imię Baśka.

Żadna z tego radość.

Ten kto mnie tak ochrzcił,

zrobił mi to na złość.

Kiedy wieśniak w polu

konika pogania, woła

- nuże Baśka, wywiąż się

z zadania.

Moja córka w ogrodzie

cztery owce posiada.

Woła – Baś, Baś, Basiu.

A to jawna zdrada.

Na cmentarzu dokąd chodzę

Wiewiórki buszują – na wołanie

ludzi- Basiu, Basiu, Basiu

z drzewa zeskakują orzech biorą w łapki

przytulając z wdziękiem.

A ja na to patrzę i przeżywam mękę.

I tak sobie rozmyślam

raz z buntem raz z pokorą

Z jakiego to źródła

Imiona się biorą?


2008©Kasia B. Turajczyk

Brak komentarzy: