Starość to nie tylko na głowie siwizna.
Starość - to często po młodości blizna.
Po młodości, co była tak bardzo nieudana,
Iż naznaczyła życie jak krwawiąca rana.
Rana- zadana srogą ręką Przeznaczenia,
Które nigdy, nikomu życia nie odmienia.
Jeśli masz zapisane, hen na Firmamencie
że szczęścia nie osiągniesz, to naprawdę tak będzie.
I ja stoję przed wiecznością jak znak zapytania
skarby życia pogubiłam - zbędne, więc biadania.
Kasia Turajczyk - In the eye of the beholder, acrylic painting. 2010 |
2 komentarze:
Jestem zachwycona wierszami Twojej Mamy... Ukłon w kierunku Twojej Mamy i Twoim Kasiu. To niesamowite co robisz dla niej... Podnosi na duchu.. i serce mocniej bije.. ach...
Pozdrawiam serdecznie i ciepełko przesyłam
Dziekuje Agka. Mamusia ciagle jeszcze tworzy. Ostatnio napisala wiersz o Tuwimie
Prześlij komentarz